Kryjówka Rebrowa i dzikie Bieszczady

Kryjówka Rebrowa i dzikie Bieszczady

Po nocy w namiocie na szczycie Korbani wybraliśmy się do Worka Bieszczadzkiego w pobliże Mucznego. Plan był taki, żeby zanocować przy kryjówce Rebrowa z serialu Wataha 🙂 „Chatka” znajduje się przy punkcie widokowym Pichurów, przy leśnej drodze numer dziewiętnaście.

Nie wiemy, czy to piękna pogoda, czy popularność tego miejsca spowodowała, że nawet zaparkować było ciężko 😉 Tłum turystów szybko zweryfikował nasze plany noclegu. Zamiast „na ciężko” wzięliśmy mały plecak, aparat i ruszyliśmy na spacer 🙂

Kilkanaście minut później byliśmy już przy „chatce” 😛 Ciężko było zrobić zdjęcie bez przypadkowych osób w kadrze 🙂

A tak wygląda środek 🙂

Co by tu dalej? Szybki przegląd mapy.cz w poszukiwaniu jakiejś wiatki, schronu, czegokolwiek… i jest! Znaleźliśmy zarys budynku pośrodku niczego 😉

Szło się wspaniale. Ciepło, bukowy las, polanki, nieduże przewyższenia 😀

No i doszliśmy. Chatka piękna ale zamknięta na cztery spusty. Posiedzieliśmy chwilkę na tarasie zajadając się ciastkami 😛

Wychodek pierwsza klasa 😉

Ruszyliśmy w drogę powrotną. Okazało się, że przegapiliśmy starą chatkę, tuż przy drodze.

Stan gorzej niż opłakany, ale piec jest 😉

Warto było trochę pospacerować poza szlakiem. Takie Bieszczady lubimy. Dzikie i tajemnicze 🙂 Przeszliśmy ponad osiem kilometrów w niecałe trzy godziny.

Dodaj komentarz