Niedzielne popołudnie w Górach Ryhlebskich

Niedzielne popołudnie w Górach Ryhlebskich

Śladami trampskich osad…

Znudzeni siedzeniem w domu, wybraliśmy się do Czech, zbierać materiały dotyczące trampingu. Nasz wybór padł na osadę Stříbrná pavučina w Górach Ryhlebskich (właściwie pozostałości osady). Zaparkowaliśmy o 14:30 obok kompleksu jaskiń Na Pomezi. Do zachodu słońca pozostało niewiele czasu, więc szybkim krokiem ruszyliśmy w kierunku Żulowego Wierchu (czesk. Žulový vrch 719 m n.p.m.)

Po kilkunastu minutach minęliśmy leśniczówkę.

I oto jest – pierwszy ślad trampskiej osady. Nekrolog, a właściwie wspomnienie zmarłego trampa.

Szliśmy asfaltową drogą rowerową w kierunku kamieniołomu Brankopy.

Zamarznięty kamieniołom pięknie się prezentował. Powyżej, na szczycie Żulowego Wierchu znajduje się niewielka chatka – ostatnia pozostałość po trampskiej osadzie Stříbrná pavučina.

Kolejne wspomnienie dawnych czasów.

Niestety przed chatą nie ma już totemu, który widzieliśmy na starych zdjęciach.

Pobłąkaliśmy się jeszcze w okolicach szczyt i ruszyliśmy  w drogę powrotną.

Dodaj komentarz